www.paraworld1.fora.pl

Puziol

Czy wierzycie w istnienie życia pozaziemskiego? Ja tak, bo przemawia za tym wiele argumentów. Czekam na wasze zdanie.

Szysz

Może.
*sniff*
Może...

Puziol

Nie będę się dużo rozpisywał, tylko podam linki gdyby ktoś chciał trochę poczytać o różnych sprawach związanych z UFO:
*sprawa Roswell: [link widoczny dla zalogowanych] oraz [link widoczny dla zalogowanych]
*UFO nad Phoenix: [link widoczny dla zalogowanych] - jest tu też filmik przedstawiający to zjawisko
Polecam też serię programów dokumentalnych Przedziwne opowieści o UFO

tajron8

Na pewno istnieje jakieś życie pozaziemskie. We wszechświecie jest mnóstwo galaktyk i planet. Tylko, że życie pozaziemskie to mogą być pierwotniaki żyjące w ekstremalnych warunkach, jak i rozwinięte cywilizacje.
Tylko, że żadne ufo nie lądowało na ziemi. Te wszystkie opowieści to kłamstwa, opowieści chory psychicznie ludzi i debili, którzy nie odróżniają snu od rzeczywistości. Z tego co wiem najpierw powstał pierwszy film i książki science fiction, a potem zaczynały się te niedorzeczne doniesienia o przylocie ufo. Po za tym wszystkie opowieści są tworzone według tego samego schematu wziętego z science fiction. Nikt nie znalazł dowodu na to, że jakieś ufo tu lądowało. Czy to nie jest dziwne, że nikt nie zrobił dobrego, ostrego zdjęcia ufo lub przybyszów z innej planety?
Po za tym gdyby ta sprawa Roswell była prawdziwa to by gadali o tym w wiadomościach i wszędzie bez końca.

Puziol

Mówisz, że gdyby sprawa Roswell była prawdziwa, to by się o nie dużo mówiło - w gazetach i wiadomościach. Jak myślisz - co by się stało, gdyby ludzie się dowiedzieli, że kosmici naprawdę istnieją. Według mnie - i niektórych ufologów - wybuchła by masowa histeria. Właśnie dlatego rząd USA, a raczej FBI ukrywa tą sprawę przed rozgłosem. A jeśli coś się wyda, to wtedy mówią coś w stylu: "To tylko balon meteorologiczny." albo "To wojskowe samoloty, które przypadkiem wyleciały ze strefy ćwiczeń."
Co do tego, że nie ma żadnego wyraźnego zdjęcia UFO, to przedstawię taką przykładową sytuację wymyśloną przeze mnie:
"Pewnej nocy pewien młody chłopak imieniem Arek obserwował gwiazdy - był nimi zafascynowany. Nagle zauważył dziwny obiekt, który migotał wieloma światłami. Zorientował się, że był to statek kosmiczny. Nie wiedział co ma zrobić, ale wpadł na pomysł - sfotografuje tajemniczą rzecz. Czym prędzej wyciągnął telefon z kieszeni, ale co za pech - pusta bateria. Zwrócił się więc w stronę torby, chwycił aparat i - o dziwo - udało mu się uchwycić tajemniczy obiekt, jednak ten poruszał się z tak wielką szybkością, że zdjęcie było bardzo niewyraźne. Sfotografował go jeszcze raz - i tym razem fotografia nie była najlepszej jakości. Spojrzał w niebo ponowie i zauważył, że statek zniknął, ale on miał przecież jego fotografie. Następnego dnia poszedł do miejscowej gazety ze swoimi zdjęciami i opowiedział co widział. Dziennikarz jednak nie uwierzył w historię chłopaka - wtedy ten pokazał mu fotografie. Dziennikarz przyjrzał się dokładnie i powiedział:
-To tylko niewyraźne światełka - nic więcej.
Chłopiec załamał się, że mu nie uwierzono, ale wiedział, co zobaczył. Tamtej nocy przekonał się, że życie pozaziemskie istnieje. A do tego o wiele bardziej zaawansowane niż rasa ludzka."

tajron8

Skoro FBI ujawniło prawdę i tajne archiwa o czym piszą na drugiej stronie, którą podałeś to wszyscy by o tym wiedzieli.
Mówisz jakby taka sytuacja z robieniem zdjęcia powtarzała się za każdym razem. Gdyby to były niesfałszowane zdjęcia, to ktoś na pewno zrobił jakieś dobre zdjęcie.
Po za tym: "Z tego co wiem najpierw powstał pierwszy film i książki science fiction, a potem zaczynały się te niedorzeczne doniesienia o przylocie ufo. Po za tym wszystkie opowieści są tworzone według tego samego schematu wziętego z science fiction"

Na razie nie masz żadnego mocnego argumentu. którego nie dałoby się obalić.

Puziol

agatta

Eee... nie wiem czy to może rozstrzygnąć tą "debatę" na temat pozaziemskiego życia ale w ksiązce od polskiego mojej siostry jest taka notatka:

"Wszechświat jest pełen galaktyk. W tej części, którą potrafimy obserwować, jest ich około miliarda, a każda ma ponad 100 miliardów gwiazd. Zdaniem niektórych naukowców wiele z tych gwiazd posiada układy planetarne. Wiemy, że co najmniej na jednej z planet - Ziemi - żyją istoty rozumne. Mimo wielu wątpliwości nie jest niedorzecznością sądzić, że we wszechświecie występuje wiele planet o warunkach zbliżonych do ziemskich. Jeśli tak, to na niektórych z nich musiało powstać życie, podobnie jak niegdyś na Ziemi, i przynajmniej w kilku wypadkach mogło przybrać formy inteligentnych cywilizacji. (...)
Gdzie zatem szukać tego pozaziemskiego życia? Dotychczasowy stan wiedzy wskazuje, że jeśli rzeczywiście istnieje, należy go szukać poza Układem Słonecznym. Tajemniczy mieszkańcy Księżyca lub Marsa istnieją jedynie w bajkach, poza Ziemią nie stwierdzono bowiem żadnych śladów życia w Układzie Słonecznym. Powinniśmy ich więc szukać w innych systemach planetarnych. Problem polega jednak na tym, że rakieta poruszająca się z z prędkością około 1000km/s dotrze w pobliże najbliższej gwiazdy za ponad 100 lat. Tak znaczne odległości zupełnie uniemożliwiają penetrację obszarów poza Układem Słonecznym.
Sonda kosmiczna "Pionier" która opuści Układ Słoneczny, zabrała plakietkę zawierającą przesłanie i pozdrowienia dla istot pozaziemskich. (...)
Nieustannego poszukiwania we wszechświecie istot rozumnych dokonuje się za pomocą gigantycznego radioteleskopu (średnica czaszy wynosi 300 m),znajdującego się w Arecibo, w Puerto Rico. Dzięki temu urządzeniu naukowcy wysyłają ku najbliższym gwiazdom sygnały świadczące o naszej obecności. Większe jednak nadzieje wiążą się z przechwytywaniem transmisji radiowych bądź telewizyjnych pochodzących od cywilizacji podobnych do naszej. Jeśli nasi sąsiedzi we wszechświecie mieszkają zbyt daleko, by złożyć im wizytę, może się choć uda obejrzeć ich programy telewizyjne!"

Na podstawie [link widoczny dla zalogowanych]

Mam nadzieję że się przyda.

Puziol

Skoro - jak twierdzą naukowcy - Wszechświat jest nieskończony to stwierdzenie, że życie pozaziemskie nie istnieje jest mało prawdopodobne. Poza tym ślady obcych cywilizacji są obecne nawet na Ziemi:[link widoczny dla zalogowanych]

tajron8

Dowodów nie widzę żadnych. Na tym demotywatorze widzę jedynie urojenia jakiegoś człowieka.
Nie ma żadnego rzetelnego dowodu na to, że obca cywilizacja była na ziemi. Większość tych "dowodów" to fałszywe zdjęcia, a obecnie zdjęcia przerobione photoshopem czy jakimś innym programem, no i rzecz jasna zmyślone opowieści sci-fi osób z wielką wyobraźnią.
Po za tym gdyby coś na serio wylądowało na ziemi, odczułaby by to zapewne cała planeta.

Na razie moje argumenty są poprawne, a to co ty mówisz nie ma żadnego potwierdzenia.

Edit: Co do demotywatora, zacytuję dwa kometarze jednego użytkownika:

Puziol

Nie chcesz to nie wierz - ja i tak wiem swoje. Mam tylko jedno pytanie: Jaki dowód by Cie przekonał? (pytam z czystej ciekawości)

tajron8

Puziol

agatta

To tylko zwierzęta (zapewne) jakiegoś kultu albo czegoś. Ta mniejsza postać przypomina człowieka. W starej książce z biblioteki w szkole mojej siostry jest książka o kosmosie i tam jest kilka zdjęć tych... no cokolwiek to jest. Jest tam też zdjęcie takiego człowieka na jakimś palu a nazwali to rakietą. Wiec możliwe że gdy żyła ta cywilizacja to istoty pozaziemskie były w naszym stadium rozwoju. Neutral

Ale to tylko moje "prymitywne" przypuszczenia które i tak zaraz zignorujecie